POWRÓT

Opublikowano: 14 lipca 2022

Dawno mnie tu nie było, oj bardzo dawno.

Wiele czasu na przemyślenia, na weryfikację otoczenia, na podjęcie decyzji i wdrożenie w życie zmian, które na tym etapie są już nieuniknione.

Oczywiście powolutku będę się dzielić tym co w mojej głowie i sercu się dzieje.

Wiem jednak jedno ŻYCIE MAMY TYLKO JEDNO, ktoś nam je dał nie po to by je marnować, nie po to by je przeżyć, tylko po to by ŻYĆ.

Moja głowa cały czas „pracuje” a też należy jej się odpoczynek.

I funduję jej ten odpoczynek codziennie. Łączę przyjemne z pożytecznym.

Zauważyłam, że wszystkie „prace’ zajęcia manualne przynoszą mi wielką radość….

Jakiś czas temu zamówiłam na Salon Kosmetyczny u zaprzyjaźnionej florystki wielkie słoiki, z tzw. lasem w środku.

Niestety kilka z nich się nie przyjęło i roślinki obumarły w słoiku.

Postanowiłam, że doradzę się Pana „Googla” jak taki las przygotować, jakie użyć podłoże i jakie będą najlepsze rośliny by Słoiki były samoobsługowe.

Artykułów w sieci jest MNÓSTWO….jedne bardziej przydatne, inne ogólnikowe.

Ale dobrze , kto jak nie JA, trzeba spróbować ….

Nie będę pisać co kupiłam, gdzie kupiłam, jakie rośliny wybierałam, jakie trzeba wybrać, a które się do tego nie nadają. Nie jestem ekspertem, oj nie jestem, wszystko zrobiłam na tzw. czuja.

/